wtorek, 24 grudnia 2013

Wesooołych! ヾ(*´∀`*)ノ

Hej moi drodzy! 

Nadszedł TEN dzień. Niedawno wybiła północ. Mamy więc BOŻE NARODZENIE (●´∀`●)!!!
Jak minęła wam Wigilia? Mam nadzieję, że obeszło się bez zbędnych spięć? U mnie w tym roku wyjątkowo tak właśnie było! (⌒▽⌒)☆


Mam nadzieję, że u was też, a jeśli nie, to życzę Wam by reszta świątecznych dni upłynęła wam w miłej, ciepłej atmosferze!

Osobiście bardzo się najadłam - coroczny objazd po babciach, ma to do siebie, że kończę z pełnym brzuchem! Oto co ZOSTAŁO na stołach (oczywiście nie wpadłam na to, żeby zdjęcia robić PRZED jedzeniem - brawo ja XD).



Śnieg nie spadł. Trochę szkoda, ale nie to liczy się najbardziej. A jak prezenty? Czy Mikołaj zawitał do was? Spełnił jakieś małe życzenia? 

Moja choina <3
U mnie w domu pojawiła się nowa lalka z serii MONSTER HIGH, Rochelle Goyle! Moja ulubiona pannica z serii (tak, ja po prostu uwielbiam lalki ogólnie (///▽///) ) ! Czaiłam się na nią długo, a teraz dzięki mojej młodszej siostrze, mogę dorwać ją w swoje rączki (*≧∇≦*)


No cóż moi drodzy, ale do rzeczy! Mam nadzieję, że jakkolwiek źle by się nie działo, Wigilia minęła wam miło. Życzę wam Wesołych Świąt ! Nawet jeśli z Wigilią było coś nie tak, oby kolejne dni były lepsze!!!!

Za kilka dni wyjeżdżam do Japonii. Oczywiście tam okres świąteczny wygląda zupełnie inaczej i przypomina  raczej nieco nasze Walentynki. Tak czy owak - życzeń noworocznych Wam jeszcze nie składam. Postaram się napisać je wtedy, kiedy trzeba! A tym czasem jeszcze raz:

WESOŁYCH ŚWIĄT! ヾ(*´∀`*)ノ




})i({ AgEpOyO })i({

.iris

sobota, 21 grudnia 2013

Z ostatniej chwili~d(゜∀゜)b

YE━━━━━━ d(゜∀゜)b ━━━━━━S

Wczoraj jak co piątek robiłyśmy z Ru dziewczynom lekcję japońskiego. Ponieważ było to nasze ostatnie spotkanie przed wyjazdem do Japonii postanowiłyśmy nieco zaszaleć. Tydzień wcześniej ja, Ru i Sisu kupiłyśmy sobie takie same bluzki w Reserved (kochane promocje xD). Postanowiłyśmy więc, że wczoraj wszystkie trzy je nałożymy! Oto zdjęcia, które przysłała mi Sisu ^-^:




Takie same, ha! ヽ(∀゜ )人(゜∀゜)人(゜∀゜)人(゜∀゜)人(゜∀゜)人(゜∀゜)人( ゜∀)ノ

A tu jeszcze całość mojej stylizacji: 

Bluzka: Reserved
Sbódnica: Mohito
Buty: no brand
})i({ AgEpOyO })i({


PS: Ponieważ już nastał 22 grudnia, wypada Sis złożyć życzenia z okazji URODZIN! 

♪♪\(^ω^\) STO LAT ( /^ω^)/♪♪

.iris

hey yooo !( ・ω・)ノ――☆ (notka o wszystkim i o niczym, a dużo zdjęć)


Witajcie! 

Wybaczcie, po raz kolejny nie było mnie tu przez tak długi okres czasu. Miałam napisać wam notkę po pierwszym zjeździe w szkole, a tymczasem był już kolejny i rok zbliża się ku końcowi. 〆(゜▽゜*);;;;

W międzyczasie nie wydarzyło się być może wiele rzeczy, no ale głupio byłoby nic nie napisać. Zwłaszcza, że nie tylko Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, ale i mój wyjazd do Japonii! 
Oczywiście, postaram się zdawać Wam stamtąd raporty, jednak póki co pozwólcie, że skupię się na tym, co było (o・∀・);;;

Zacznę od zakupów, nie wszystkich, część zostawię na kolejną notkę.

Przede wszystkim moje (już nie takie) nowe soczewki. Jak już wiecie - brązowe. 




GEO Cafe Mimi Latte Brown (`・ω・´) 
Mimo że brązowe, okazały się wyglądać na moich oczach bardzo naturalnie. Bardzo ładnie komponują się z moimi oczyma, które naturalnie są zielone. Zresztą zobaczcie sami:


Na górze moje oko w GEO Princess Mimi Apple Green, na dole nowe Latte Brown. 
A tu jeszcze w pełnej krasie: 


No moim zdaniem ogólny efekt jest ładny ^-^ - w każdym razie MI się podoba ( /^ω^)/♪♪
Z innych tego typu zakupów - przyszła do mnie nowa peruka. Generalnie jest ok. Nie jest mega oszałamiająca. W sumie jest podobna do poprzedniej, z tym że włosy są dłuższe, grzywka na bok, loki też nieco inne. Niestety jakość nie powala - mówiąc wprost, jest słabsza niż poprzednia. Włosy też bardziej z niej wypadają (z tamtej wcale nie wypadają) - szkoda, ale marudzić nie będę, bo część kosztów mi zwrócono, a nosić się da. 


Po pierwszej przymiarce okazało się, że grzywka jest za długa, co przy jej gęstości było poważnym problemem - nie sposób było nad nią zapanować. Przy każdym pochyleniu głowy widoczność spadała mi o co najmniej 80% w związku z czym musiałam sięgnąć po nożyczki. 


Grzywka wciąż jest dłuższa niż w poprzedniej peruce, ale w końcu widzę wszystko nawet wtedy, gdy się pochylam (=゜ω゜)人(゜ω゜=)  Wciąż trzeba poświęcić chwilę na jej układanie, ale jest o niebo lepiej niż na początku @-@;

Poza tym, zrobiło się stosunkowo zimno - nie jakoś mega zimno, bo zima tego roku licha, ale postanowiłam kupić sobie jakąś czapkę. Padło na beret. No dobra, może to trochę śmieszne, ale naprawdę chciałam mieć beret. Więc kupiłam. Zwykły, czarny, z antenką xDDD A co (-ω・`) A żeby nie było zbyt nudno trochę go ozdobiłam! Efekt mogliście już podziwiać na facebooku, ale wstawiam raz jeszcze: 


Fajny, nie ゛☆⌒o(*^ー゜) 

A z wydarzeń... Cóż - no zjazdy. Glottodydaktyka (czyli nauczanie języka polskiego jako obcego) to naprawdę fajna rzecz. Wykładowcy są ciekawi i omawiają tematy w interesujący sposób. Ludzie uczęszczający z nami na studia to nie tylko poloniści. Generalnie nie ma się nad czym rozwodzić. Jedyne co mogę powiedzieć - jeśli lubisz języki i kontakt z ludźmi, a szukasz fajnych studiów podyplomowych - śmiało : D ! 

Z rzeczy przyjemnych..
W między czasie były urodziny Miba. Zaprosiła nas do knajpki na Shushi. Było bardzo miło ot takie babskie pogaduchy w swojskim gronie - czego chcieć więcej ^^? 

Oto kilka zdjeć:
Od lewej: Ja, Ru, Mib i Kasia
Sisu, Ja i Ru
Ja i Ru

Zaczęłyśmy też uczyć dziewczęta japońskiego. Nie chwaląc się wychodzi im nieźle i choć do pewnych rzeczy muszą się nieco bardziej przyłożyć, to jestem zadowolona z ich ogólnego postępu σ(^¬^@) Jestem z was dumna! 

Tak z innej beki: 
 W mieście pojawia się coraz więcej iluminacji świątecznych. Niestety śniegu jest... inaczej.. nie ma śniegu. Nie lubię zimna co prawda, ale jednak święta bez śniegu jakieś takie liche. Jakiś czas temu wraz z Ru i Szamanką strzeliłyśmy sobie  fotkę przy choineczkach w okolicach galerii handlowej. 


Wtedy był jeszcze śnieg. Niewiele, ale zawsze. Teraz temperatura jest na plusie... Można by zacząć się zastanawiać, czy najbliższe święta to na pewno nie Wielkanoc!

No ale cóż - na to nie mamy wpływu. Sami musimy zadbać o atmosferę.
Prezenty Gotowe?

O! Miałam już kończyć... ale...
A propos prezentów wraz z Ru dostałyśmy od kolegi z Japonii magazyny modowe. Przewrotnie - jeden z modą damską drugi męską.


Popteen i Men's Spider. Fajnie. Mimo że Men's spider jest produkowane pod gust chłopaków będących hostami, w tym wydaniu stylizacje inspirowane są visual kei. Na okładce PICO, wewnątrz też zaplątało się kilku muzyków. Jednak to co było najciekawsze nie było związane z modą. Najbardziej rozbawił nas artykuł (reklama?) dotyczący wspólnej depilacji. 


Być może nie wiecie, ale Japończycy mają hopla na punkcie depilacji. Depiluje się wszystko... no PRAWIE (-ω・`).. W każdym razie artykuł zajmował dwie strony i przedstawiał opis wspólnego wieczoru spędzanego przez parę... Sypialnia, bielizna, łóżko i... depilator. Na załączonym zdjęciu mowa jest o tym, że ciężko samemu sięgnąć na przykład do pleców, dlaczego więc nie skorzystać z pomocy ukochanego?! Co o tym sądzicie? U nas z pewnością nie jest to popularny sposób wspólnie spędzania czasu w sypialni... ale to Japonia! d(゜∀゜)b 

A, dołączam wam jeszcze kilka zdjęć moich stylizacji:



Kończę na razie, jak mi się coś przypomni, to jeszcze coś napiszę! 

chomik na pożegnanie ( ・ω・)ノ
})i({ AgEpOyO })i({

.iris

niedziela, 6 października 2013

})i({ Hejka! })i({

Po raz kolejny do was wracam!ヾ(*´∀`*)ノ


Dziś znowu szybciutko i w sumie prywatnie - a to dlatego, że jest środek nocy i po prostu czas iść spać! Ale ponieważ zmieniłam wygląd bloga, nie mogłam sobie odpuścić i MUSIAŁAM coś wam napisać! 

Jesień w pełni. Robi się chłodno i rudo za oknem. W związku z tym oczywiście musiałam się przeziębić!! Nie znoszę tego... Oczywiście moja babcia - znana powszechnie jako Alicja - uparła się, że codziennie będzie mi parzyć herbatki z miodem i imbirem... Umówmy się - nie słodzę herbaty.. ogólnie mało słodzę... taka ilość miodu to dla mnie za dużo... ale ok.. dałam radę - mam się coraz lepiej z dnia na dzień, Alicja jest zadowolona, wiec ok ^^;;;

Wakacje skończyli już wszyscy - i uczniowie i studenci, a więc ruszyły też zajęcia w szkołach językowych. Dlatego też rozpoczęły się znów moje zajęcia z języka chińskiego! Jak się cieszę - będę mieć mobilizację do wyjścia z domu @@;; ... Bo generalnie powodów ku temu nie mam zbyt wielu. Dostałam się co prawda na staż (tak tak! Będę zarabiać pieniądze!), ale jest to praca zdalna więc całe dnie spędzam przed komputerem W DOMU (*´>д<)... No ale - to już jakiś sukces! A kolejny też w zanadrzu - otóż dostałam się na studia podyplomowe na UW ^^! Kierunek - dydaktyka języka polskiego jako języka obcego. Brzmi skomplikowanie? Może trochę... dlatego proszę! Trzymajcie za mnie kciuki! \(^o^)/

Jak już wspomniałam zmieniłam wystrój na blogu! Postanowiłam wykorzystać jedno ze zdjęć, które jakiś czas temu Wam pokazywałam. Niech będzie nieco bardziej jesiennie! Doszło też kilka działów. Może powinno dojść coś jeszcze? Jakieś pomysły? (o`з’*)


Poza tym doszły do mnie moje nowe soczewki. Zaprezentuję je wam jednak dopiero w przyszłym miesiącu, bo póki co te, które mam są jeszcze ok! Dlatego cierpliwości!!!

Żeby tradycji stało się za dość muszę zbombardować Was jeszcze zbombardować swoimi zdjęciami  ψ(`∇´)ψ
Tym razem wyjątkowo PRAWIE bez makijażu!!! 
W czasie choroby jestem strasznym leniem...  Dlatego, ponieważ dziś miałam gości, ograniczyłam się do tzw. naturalnego makijażu i soczewek.



Wystarczająco wystraszeni? ψ(`∇´)ψ

Miłych snów!!!


})i({ AgEpOyO })i({
.iris 

wtorek, 3 września 2013

★-(・ε・` HELLO!´・з・)-☆

})i({ Cześć! })i({



Dziś króciutko. 
Całkiem miły dzień. Spotkałam się z moimi koleżaneczkami, ażeby się rozliczyć z nimi za ostatnie soczewkowe zakupy ( pieniążki ヽ(・ε´・。)(。・`з・)ノ゙ ) - oprócz swoich soczewek kupowałam je jeszcze Ruce, Judycie i Mibowi - i przy okazji wyskoczyłyśmy na pizzę. Jak wiecie kocham pizzę ;-; Była pyszna! 

Niestety długo nie posiedziałyśmy bo trzeba było kupić bilety na jutro do Warszawy. Jedziemy w końcu składać na podyplomowe - ciekawe czy się dostaniemy, bo w sumie niedawno dopiero dostałyśmy dyplomy magisterskie, a liczy się kolejność zgłoszeń. No ale rekrutacja trwa do końca miesiąca więc .. może...OBY! ( ´ー`)ノ

Pogoda z rana była średnia, wczoraj zupełnie paskudna, ale po południu się wyklarowała. Tak czy owak wietrznie - nie wiem jak u Was, ale na wschodzie kraju czuć zbliżającą się jesień. Z tej okazji moje ubranie na dziś: 


Kapelusz: Pimkie
Bluza: nie pamiętam D:
Sukienka: no brand
Halka: CCT Fashion
Torba: Avon
Buty: Code

Close up:


Swoją drogą zapomniałam poprzednio napisać o tym jak słodkie prezenty przywiozła mi z Belgii Judyta! Przepiękną sukieneczkę i przeurocze kapciuchy :



(つ∀`).+°o*。 DZIĘKUJĘ !!! (人´ω`).

Poza tym, jeśli śledzicie mojego FB widzieliście, że dodałam kilka zdjęć w różowej peruce. Nim Hitsu wyjechała do Japonii udało mi się przechwycić od niej trochę fotografii... to kilka z nich. Są już dość stare, ale chyba wyszłam nie najgorzej. 。+゚*(w´∀`w)*゚+。




Oczywiście mam ich nieco więcej, ale nie miałam czasu wszystkich przejrzeć. Kto wie? Może kiedyś poczęstuję was większą ilością (ノ)’ω`(ヾ)



})i({ AgEpOyO })i({

.iris 

niedziela, 1 września 2013

(○ノω・`)b{Hejkaaaaa~!}Wesela, feizl, gyaru i nawet linijka o ulzzangach..szczęścia i smutki.

Cześć~!

Uświadomiłam sobie, że dla niektórych wakacje mijają, a ja wciąż nic nie napisałam. Przepraszam! Niestety tego lata częściej byłam zabiegana niż zrelaksowana. Urlopy w sklepie mojego taty to zło... ktokolwiek nie weźmie wolnego, ja muszę go zastępować (bo przecież trzeba pomagać rodzicom (*・ェ・*)ノ~) i mam z tego całe... nic. Wszystko byłoby w sumie całkiem ok, ale w ostatnich tygodniach robię sobie zdalnie praktykę w Versicie przy budowie baz danych... Sklep taty + praca nad praktyką = 2h snu ZZzz…(。-ω-)。。ooO  No ale jakoś sobie radzić trzeba. Ostatecznie wszyscy wrócili z urlopów, więc w sklepie spędzam nieco mniej czasu. 

Oczywiście nie było tak, że w trakcie lata non-stop siedziałam nad robotą. Działy się także inne rzeczy. 

+++

Przede wszystkim wesele mojej siostry ciotecznej. Nie było ono wielkie, ale eleganckie. Było miło. Elwira wyglądała ślicznie. Ach te blondynki, do końca życia będę zazdrościła jej koloru włosów, który, w przeciwieństwie do mojego, jest naturalny.


Było miłooo.. Moja kreacja na tę okazję była następująca: 


Sukienka: Reserved
Pasek: Pimkie (dziękuję Ru za pożyczenie)
Torebka: Avon 
Buty: Tally Weijl 

I jeszcze close-up: 

Wybaczcie proszę komórkową jakość zdjęć, ale nie wzięłam na imprezę aparatu... ładowałam baterię cały ranek.. i zapomniałam ^^;;;
No ale nic. Pozostaje mi życzyć sto lat młodej parze (人-ω-)。o.゚。*・★


+++

No ale zmieńmy temat. Oczywiście notka oznacza też to, że pomęczę was nieco swoją twarzą i być może przy okazji napiszę coś mniej lub bardziej interesującego. Pamiętacie moją perukę? Jak możecie nie pamiętać.. przecież jest na headerze bloga^^''... W każdym razie ostatnio zrobiłam sobie kilka, całkiem ładnych zdjęć (bo aparatem w końcu XD!), choć oczywiście nie muszą podobać. Przeglądałam akurat zdjęcia fei zhu liu, czy też w skrócie feizl. Czym są? Może kojarzycie koreańskie ulzzangi, młodych Koreańczyków będących idolami w sieci, dzięki ładnie zrobionym zdjęciom, odpowiednio obrobionych w programach graficznych, tak, aby ich twarze wyglądały jak idealnie porcelanowe? Feizl z reguły przedstawiane są jako coś pomiędzy ulzzang i gyaru. Dlaczego? W skrócie: feizl nazywani są też chinese net idols. Nie trudno się domyślić więc, że oni także robią w sieci furorę postując swoje zdjęcia tak, jak ulzzangi. Można by ich więc niby nazwać chińskimi ulzzangami.. Jednak feizl odróżnia od ulzzangów to, że nie muszą mieć oni takiego pseudo-naturalnego makijażu jak koreańskie gwiazdki internetu. Często makijaże feizl bardziej przypominają gyaru! Myślę, że feizl to dobry styl dla osób niezdecydowanych... które chciałyby być może gyaru... ale nie wiedzą od czego zacząć... otóż zawsze można zacząć od bycia feizl. 

Jedna z najpopularniejszych feizl to Huang Yi Lin:



Jak widzicie jej styl przypomina współczesny styl gyaru takich jak na przykład Kumicky: 


Inną dość popularną feizl czerpiącą ze stylu gyaru jest Chen Yue:



Wyjaśniłam już czym są feizl, mogę więc mówić dalej ^^;;; Zatem oglądalam sobie zdjęcia feizl, bo bywają dla mnie czasem inspirujące, i doszłam do wniosku, że też sobie zrobię zdjęcia, bo mam akurat chwilę czasu, a dawno nie bawiłam się w ten sposób. Wyjęłam perukę i ulubione nakrycia głowy. Tak powstało kilka zdjęć inspirowanych nieco zdjęciami feizl: 


















Takie buty ヾ(ゝω・`)o

+++

Aj... serio czasem mając na głowie perukę, myślę sobie "przemaluję się znowu na brąz"... ale potem przychodzi obawa... a co jak znów zechce mi się blondu? Włosy mi umrą od rozjaśniania (aktualnie ich nie rozjaśniam, nakładam samą farbę)! ... Tak wiem..Dylematy życiowe - poziom master... Tak szczerze marzy mi się coś w stylu milk tea, kolor taki jak na tym zdjęciu:


Chciałabym w sumie coś popielatego...Może spróbuję beżowego blondu z olia...?


A propos moja przyjaciółka rozpoczęła sprzedaż internetową kosmetyków do włosów. Ceny są naprawdę fajne, może znajdziecie tam coś dla siebie? http://lapuella.pl/ Zajrzyjcie tam! Swoją drogą na ich FB jest teraz konkurs, w którym można wylosować olejek Exquisite Oil od Matrix Biolage. Przewidziane są też trzy nagrody pocieszenia! Ja na pewno spróbuję szczęścia, choć rzadko udaje mi się coś wygrać ^^''' Zasady konkursu są dostępne tutaj: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=195972343905956&set=a.180949518741572.1073741828.156068061229718&type=1&theater


+++

Pozostając w temacie zakupów. Zamówiłam nowe soczewki kontaktowe. Tym razem odeszłam od standardu i nie będą one zielone, a brązowe. 


GEO Cafe Mimi Latte Brown

Zamówiłam je jak zwykle na stronie: http://www.eyecandys.com 

Z tego co patrzyłam, nie wyglądają źle na zielonych oczach... poczekajmy aż przybędą - zobaczymy. Oczywiście poczęstuję Was moją opinią na ich temat. (/゚▽゚)/

+++

Poza tym kupiłam bilet do Japonii. Hitsu, cioteczna siostra Ru, dostała tam pracę. Póki co na rok. Postanowiłyśmy więc przyjechać do niej po świętach, w czasie, gdy będzie miała urodziny. Dlatego też Nowy Rok spędzimy w Tokyo! 



Będzie super. Przybędziemy 28 grudnia a do Polski wrócimy 12 stycznia ヽ(´∀`)ノ Poza mną i Ru jadą z nami jeszcze trzy koleżanki. Co prawda nie będziemy non-stop chodzić razem, bo dziewczyny zaplanowały sobie dokładnie wyjazd i wszystko mają dopięte na tip-top, ale zapewne będziemy się świetnie bawić! ヾ(ゝω・`)oc<


Z gorszych wiadomości:


Mój piesek czuje się coraz gorzej. Widzicie jego uszka? Niestety już nie są tak piękne... Guz na jego uchu jest coraz większy, pęka... i mówiąc krótko ładnie nie wygląda... Staruszek z niego. 15 lat, rak.. i tak nieźle sobie radzi. Jedyną opcją byłaby amputacja ucha...Niestety weterynarz nie chce podjąć się zabiegu ze względu na jego wiek - najzwyczajniej mógłby nie przeżyć znieczulenia. Co robić? Boję się, że niedługo... nie chcę o tym myśleć.. życzcie mi proszę powodzenia i sił w razie najgorszego!


.
.
.
})i({ AgEpOyO })i({

.iris